środa, 7 listopada 2012

Najlepsze pączki na świecie?

Dziś dla ukoronowania mojego wielkiego-małego sukcesu pozwoliłam sobie na chwilę prawdziwego szaleństwa! Otóż, jeszcze przed obiadem kupiłam sobię 3 pączki! Sama zjem tylko 2, jakieś parytety w tym domu muszą być, ale chcialabym opowiedzieć Wam o miejscu, w którym je kupiłam. Moja kolezanka z pracy móiła mi już, jak tylko kupiłam mieszkanie w tej okolicy, że tam są najlepsze pączki w Warszawie. Oczywiście obiecałam sobie, że pójdę i kupię, ale jakoś tak zawsze było mi nie podrodze. W międzyczasie kilka razy słyszałam o tym miejscu od innych osób, dziś byłam w okolicy i postanowiłam spróbować. Miejsce jest klimatyczne, w sytlu minonej epoki, można tam kupić tylko pączki a pracownia działa od 9 do ostatniego pączka. Na stronie internetowej właściciele chawlą się, że to do nich Marszałek Piłsudski wysyłał aduitanta po pączki - zatem referencje mają jak najlepsze :)
 
Moje wrażenie też jak najbardziej pozytywne, ale Pani ekspedientka mogłąby być odrobinę milsza. Bardzo podobał mi się sposób pakowania zakupów w pracowni - pączki są zawijane w biały papier i związywane niteczką. Coś niespotykanego ;)O Pracowni Cukierniczej na ul. Górczewskiej 15 możecie poczytać tu.
 
Polecam to miejsce!
 
 
 
 

1 komentarz:

  1. Też słyszałam o nich dużo dobrego, nawet jakiś artykuł czytałam na temat najlepszych pączków w stolicy... Muszę się koniecznie wybrać w tamte strony i spróbować tych zachwalanych przez wszystkich pączków:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń