Krwawe penne
Tak
naprawdę do tego dania nie dodaje się ani kropelki krwi, nazwę wymyśliłam sama
gdy dowiedziałam się, zupełnie przypadkiem o tym co stało się mojemu koledze,
autorowi przepisu, w trakcie gotowania. Przepis okazał się wyjątkowo pechowy - i gotowanie zakończyło się przyciętym kciukiem. Ja natomiast wbiłam sobie łupinkę z cebuli pod paznokieć. Po tak zachęcającym wstępie czas na przepis :)
Nikogo
nie zaskoczę jeżeli teraz podam składniki potrzebne do wykonania tego
przepysznego makaronu.
Lista zakupów:
- 2 białe cebule i 1 czerwona cebula,
- ząbek czosnku,
- 150 g dobrego boczku,
- 1 czerwona papryka, średniej wielkości czuszka oraz 1 zielona papryka,
- czarne oliwki,
- opakowanie przecieru pomidorowego,
- 250 g makaronu penne, najlepiej razowego,
- ser,
- pieprz, sól, oliwa z oliwek ( może być z aromatem czosnku i papryki).
Wykonanie:
Cebulę
kroimy w kostkę i podsmażamy na łyżce oliwy. Po chwili dodajemy czosnek a
następnie pokrojony boczek.
Paprykę
kroimy w słupki o długości ok. 3 cm, czuszkę drobno siekamy. Całość dodajemy do
zarumienionego boczku i cebuli.
Mieszamy
od czasu do czasu, czekając aż papryka zmięknie a następnie dodajemy przecier
pomidorowy i czarne oliwki.
W
tym samym czasie gotujemy makaron tak aby był lekko twardawy, odcedzamy i
łączymy z przygotowanym sosem.
Gotowe
danie posypujemy parmezanem i dekorujemy świeżą bazylią. Nalewamy po lampce czerwonego wina!
Smacznego!
Może i krwawe, ale za to jak ładnie komponuje się z garnkiem Delimano:)
OdpowiedzUsuńZ tymi garnkami wszytko się ładnie komponuje :)
OdpowiedzUsuń