Pierwszy patent - szynka hong hong - specjalna szynka sprowadzana z Chin :) która okazała się zwykłą szynką prasowaną, pakowaną próżniowo do woreczków.
Innym urozmaiceniem była wyjątkowa nazwa zwykłego śniadanka - twarożku ze szczypiorkiem. "Białe szaleństwo" zostało ze mną na zawsze.
Białe szaleństwo to jest smak również mojego dzieciństwa. Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam twarożek ze szczypiorkiem. Nawet dziś miałam go na śniadanko :D
OdpowiedzUsuńWidzę, że jest ans coraz więcej :)
OdpowiedzUsuńI do tego ciepłe kakao. Pychota
OdpowiedzUsuń